Seniorka nie dała się oszukać
Do próby oszustwa metodą na „policjanta” doszło wczoraj w Łańcucie. Na szczęście 76-letnia seniorka zachowała czujność i nie dała się oszukać.
Telefony, od osób podających się za krewnych lub funkcjonariuszy policji, do osób starszych z prośbą o pieniądze, to już klasyczna metoda wyłudzeń stosowana przez oszustów. Tym razem przestępcy próbowali wyłudzić pieniądze od mieszkanki Łańcuta.
Wczoraj, po godz. 19, na telefon stacjonarny 76-latki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Oszust poinformował seniorkę, że jej córka spowodowała wypadek i musi wpłacić kaucję. Następnie do rozmowy włączyła się wspólniczka przestępcy. Kobieta, przedstawiając się jako córka 76-latki, prosiła o zebranie pieniędzy. Na szczęście seniorka szybko zorientowała się, że jest to próba oszustwa i zakończyła rozmowę.
Mieszkanka Łańcuta zachowała czujność i nie dała się oszukać, jednak metoda wyłudzeń na „wnuczka” czy „policjanta” ciągle jest stosowana przez przestępców wobec osób starszych. Dlatego bądźmy czujni i zawsze zweryfikujmy otrzymane w ten sposób informacje, np. poprzez skontaktowanie się z innymi członkami rodziny czy bankową infolinią.
Pamiętajmy również, że Policja nigdy nie poprosi nas o pieniądze. Każda telefoniczna próba podjęcia środków finansowych pod pozorem działań policji, bądź innych służb, oznacza oszustwo.